Zapisz na liście ulubionych
Stwórz nową listę ulubionych
Śledztwo panny Cahill
Zajrzyj do książki
4.25/5.00 ( recenzje: 4 )

Śledztwo panny Cahill

Liczba stron384
ISBN978-83-276-8861-3
Wysokość200
Szerokość125
TłumaczHanna Hessenmüller
Tytuł oryginalnyDeadly Illusions
Seria/cyklPanna Cahill
EAN9788327688613
Data premiery2022-08-01
Więcej szczegółówMniej szczegółów
Idź do sklepu
Idź do sklepu Dodaj do ulubionych

Po mieście krąży morderca nazwany przez prasę Rzeźnikiem. Dwie zaatakowane kobiety uszły z życiem, trzecia nie miała tyle szczęścia. Sprawa zaprząta myśli panny Fran Cahill, która już rozwiązała kilka kryminalnych zagadek. Tym razem szczególnie jej zależy na wykryciu sprawcy, bo jedna z jej przyjaciółek może być kolejną ofiarą.

Czy złoczyńca pragnie śmierci konkretnej kobiety, czy atakuje wszystkie samotne matki w tej okolicy? Fran uważa, że odpowiedź na to pytanie okaże się kluczowa. Rozpoczyna niebezpieczne śledztwo, które mocno odbija się na jej życiu osobistym. A częste kontakty z komisarzem Braggiem mogą się z wielu powodów nie podobać Calderowi, z którym jest zaręczona.

Recenzje książki Śledztwo panny Cahill

Podziel się swoją opinią
4.25
Liczba wystawionych opinii: 4
5
2
4
1
3
1
2
0
1
0
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
3/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam tytuł i opis książki pt.: “Śledztwo panny Cahill” pomyślałam, że to będzie super historia. No bo w końcu mamy młodą kobietę detektyw, która właśnie rozwiązuje zagadkę seryjnego mordercy okrzykniętego mianem Rzeźnika. Dodatkowo jego kolejną ofiarą może być przyjaciółka Fran, więc dziewczyna ma podwójną motywację, żeby złapać tego zwyrodnialca. Liczyłam na tę historię i trochę się przeliczyłam, bo dostałam tutaj tak naprawdę powieść obyczajową, gdzie motyw śledztwa to tylko dodatek. Nie zrozumcie mnie źle - lektura nie była zła, ale oczekiwałam czegoś mocniejszego. Miałam też nadzieję na trochę inną relację między główną bohaterką a komisarzem Braggiem, z którym prowadziła dochodzenie. Książka jest dość prosta, bez jakiegoś większego napięcia. Na plus z pewnością była tożsamość rzeźnika oraz to, że narzeczony Fran nie chciał jej zamknąć w domu, tylko wspierał ją w jej pracy. W naszych czasach to nic niezwykłego, jednak w roku 1902 to raczej było nie do pomyślenia, żeby młoda kobieta była detektywem. Szkoda, że zabrakło tutaj takiego pazura.
2022-09-19
AMN
Czy opinia była pomocna? Tak 0 Nie 0
4/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Kiedy zamawiałam tę książkę do czytania, była tam informacja, że jest to pierwszy tom trylogii. W trakcie lektury zorientowałam się, że jestem wrzucona w środek opowieści i czasem wydawało mi się, że brakuje mi wiedzy na temat relacji między bohaterami. Potem okazało się, że to właściwie siódmy tom przygód Fran Cahill, ale w Polsce są wydane tylko trzy. Nie powiem, żeby jakoś tragicznie przeszkadzało to w czytaniu, bo łatwo się połapać, o co chodzi, ale chcę, żebyście mieli tego świadomość, kiedy będziecie sięgać po tę książkę. Wiedziałam, że nieco igram z ogniem, zabierając się za tę lekturę. Jeśli jesteście ze mną już od pewnego czasu, to wiecie, że ja i romanse to nie są wyrazy bliskoznaczne. Jestem romansowym Grinchem i wszelkie sceny z kobietami omdlewającymi z rozkoszy w ramionach nieziemsko przystojnych mężczyzn, wywołują u mnie raczej ciarki żenady. Tu takowe sceny też są, ale jakoś niespecjalnie mi przeszkadzały. Przymykałam na nie oko, wiedząc, w jakich czasach ta powieść się rozgrywa. Wiecie, tam nawet patrzenie na kobietę było postrzegane jako perwersja największego stopnia i od razu trzeba było lecieć do ołtarza. Jeśli chodzi o samo śledztwo dotyczące Rzeźnika, to przyznam szczerze, że nie domyśliłam się, kto za tym stoi. Miałam kilka typów, ale z żadnym nie trafiłam. To akurat mnie zaskoczyło. Motyw zbrodni nie był jakoś wyszukany, jednak nie mam zastrzeżeń co do rozwiązania tej zagadki. Polubiłam Fran, miała pazura i w czasach, gdy kobiety miały siedzieć cicho, słuchać mężczyzn, potrafiła postawić na swoim. Była błyskotliwa, całkiem nieźle odnajdowała się w świecie morderstw. Jednak traciła głowę przy swoim narzeczonym. Tu już musiałam konkretnie na to oko przymykać. Sporo miejsca poświęcono tutaj na problemy rodzinne bohaterów tej powieści. Widzimy zarówno to, jak rodzice Fran reagują na jej związek, jak i zmagania komisarza z nieszczęściem, które spotkało jego żonę. Dużo tu też mowy o nieszczęśliwych małżeństwach i o tym, jak są postrzegane przez społeczeństwo. Jestem ciekawa, co działo się z Fran wcześniej. Mimo wszystko miło spędziłam z nią czas i chociaż sporo tu romansu, chętnie spotkam się z nią raz jeszcze.
2022-09-17
Czytelnia Mola Książkowego
Czy opinia była pomocna? Tak 0 Nie 0
5/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Od jakiegoś czasu Nowy Jork przestał być miejscem bezpiecznym. W pewnej dzielnicy gdzie mieszka wiele zubożałych Irlandek dochodzi do makabrycznych zdarzeń. Trzy kobiety zostają zaatakowane – dwie z nich trafiają do szpitala, trzecia zostaje znaleziona martwa. Wszystko wskazuje, że sprawcą jest jedna osoba, nazwana „Rzeźnikiem”. Śledztwo wraz z policją prowadzi detektyw Fran Cahill. Dla niej to również prywatna sprawa, w tej okolicy mieszkają kobiety, które zna. Boi się o ich bezpieczeństwo. To nie będzie łatwe śledztwo, tym bardziej że będzie współpracować z komisarzem Braggiem – mężczyzną, z którym coś więcej ją łączyło, a na dodatek jest bratem przyrodnim jej obecnego narzeczonego. Zresztą Calderowi wcale się nie podoba, że będą tyle czasu wspólnie spędzać. Czy to śledztwo źle wpłynie na ich związek? Czy praca z Braggiem była dobrą decyzją? Jak potoczy się śledztwo? Czy odnajdą „Rzeźnika”? Zacznę od tego, że jest to tom 7 i niestety nie czytałam poprzednich. Czy stanowiło to problem? Ani troszkę, jednak z chęcią bym je przeczytała. Jest tylko dość duży dla mnie problem, nie są one wydane w języku polskim. Wracając do książki, mnie osobiście historia się podobała, a śledztwo na tyle mnie wciągnęło, że nie mogłam się od niej oderwać. Akcja dość sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć. Szczerze powiedziawszy, do samego końca nie domyśliłam się, kto tak naprawdę jest „Rzeźnikiem”. Kolejnym dla mnie plusem jest fakt, że poza wątkiem ze śledztwem mamy również inne. Jeśli chodzi o główną bohaterkę, jest osobą ciekawą, dobrze wykreowaną. Fran nie jest taka jak inne kobiety żyjące w tamtych czasach. Nie tylko jest detektywem, ale również prowadzi niebezpieczne śledztwa i to z wieloma sukcesami. To kobieta odważna, uczuciowa, pomagająca innym. Zdecydowanie ją polubiłam. „Śledztwo panny Cahill” to książka, z którą dobrze się bawiłam i z przyjemnością polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
2022-08-27
Mama, żona - KOBIETA
Czy opinia była pomocna? Tak 0 Nie 0
Beata W.
5/5
Opinia niepotwierdzona zakupem
Śledztwo panny Cahill to siódmy w kolejności tom przygód młodziutkiej, bo zaledwie dwudziestoletniej, pięknej, samozwańczej detektyw Franceski Cahill. W Polsce pojawiły się trzy ostatnie części. Jest rok 1902, dokładnie kwiecień, Nowy Jork, a przed młodą kobietą stoi kryminalne wyzwanie. Jakiś szaleniec zaatakował trzy kobiety i stanowi zagrożenie dla kolejnych. Dwie pierwsze ofiary przeżyły, ale trzecia nie żyje. Wszystkie kobiety to zubożałe Irlandki, co wpływa na kolejny wniosek wysnuty przez Fran. Kobieta obawia się, że jej dwie przyjaciółki - Maggie Kennedy i Gwen O’Neil, mogą być kolejnymi ofiarami. Pomocnikiem Fran jest zresztą syn Maggie, jedenastoletni Joel. Tymczasem Fran współpracuje z komisarzem policji Rickiem Braggiem, nota bene przyrodnim bratem jej narzeczonego Caldera Harta. Rick Bragg jest najstarszym synem Rathe Bragg, ma około dwudziestu ośmiu lat i nosi w sobie domieszkę krwi Apaczów. Na początku jest wspomniane, że Fran żywiła wobec Rocka pewne nadzieje, ale stało się jednak inaczej. Rick i Calder mają tego samego ojca, Rathe. Calder zamieszkał z nimi, kiedy zmarła jego własna matka i był zazdrosny o Ricka bez powodu. Zawsze czuł się pominięty i gorszy. Niebezpieczne śledztwo plus rywalizacja mężczyzn, wpłynie na związek Caldera z Fran, który zaczął balansować na krawędzi. Oprócz śledztwa mamy tu też poruszone sprawy osobiste. Pojawia się żona Ricka, Leigh Anne, która jest sparaliżowana po wypadku samochodowym. z tego, co zrozumiałam, wkroczyła ponownie do życia Ricka po kilku latach separacji. Z drugiej strony Calder, który zyskał sławę kobieciarza, nie podoba się ojcu Fran. W dodatku była kochanka Caldera, Daisy, nie może się pogodzić z rozstaniem. To wszystko razem wpływa na związek Fran z Calderem. Francesca Cahill jest bystra, dowcipna, odważna i piękna, ale trochę lekkomyślna. Jest dziedziczką, ale utrzymuje kontakty z ludźmi z niższych warstw społecznych. Calder Hart jest arogancki i pewny siebie, zrezygnował z dawnego rozpustnego życia dla Fran. Jest o nią zazdrosny. Z kolei Rick żywi uczucia zarówno do swojej żony, jak i Fran, ale nie są one jednak na tym samym poziomie. Jest jeszcze wydziedziczony brat Fran, który potajemnie kocha biedną wdowę, ale otwarcie jest związany z Bartollą. To lekka, zabawna, romantyczna powieść z wątkiem kryminalnym, z wciągającą, ale niezbyt głęboką, fabułą. Mimo mankamentów opowieść ciekawa, ale jak na epokę osadzonej fabuły, trochę uwspółcześniona. Bardzo się jednak cieszę, że powieści historyczne w końcu zyskują uwagę i przede wszystkim - większe wydanie (co za tym idzie większą czcionkę).
2022-08-25
Beata W.
Czy opinia była pomocna? Tak 0 Nie 0

Napisz swoją recenzję

Podziel się swoją opinią
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Recenzje i opinie na temat książek nie są weryfikowane pod kątem ich nabywania w księgarniach oraz pod kątem korzystania z nich i czytania. Administratorem Twoich danych jest HarperCollins Polska Sp. z o.o. Dowiedz się więcej o ochronie Twoich danych.
pixel